Znany jest już skład rządu po rekonstrukcji. Najszerzej komentowany jest udział Jarosława Kaczyńskiego jako nowego Wiceprezesa Rady Ministrów.

Na mocy umowy koalicyjnej ponownie w rządzie znalazł się też Jarosław Gowin, tym razem na stanowisku Ministra Rozwoju i Pracy.

Nowymi twarzami w rządzie są z kolei Grzegorz Puda, który będzie odpowiadać za resort rolnictwa i leśnictwa, Michał Cieślak zajmujący się samorządami, a także Przemysław Czarnek jako nowy Minister Nauki i Edukacji.

Premier Morawiecki zapowiedział, że taki skład pomoże w „budowie państwa dobrobytu” i podniesieniu się z kryzysu związanego z koronawirusem.

W skład rządu Mateusza Morawieckiego wchodzą następujące osoby:

  • Wiceprezes Rady Ministrów - Jarosław Kaczyński
  • Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Kultury i Sportu - Piotr Gliński
  • Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Aktywów Państwowych - Jacek Sasin
  • Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Rozwoju i Pracy - Jarosław Gowin
  • Ministerstwo Infrastruktury - Andrzej Adamczyk
  • Ministerstwo Leśnictwa i Rolnictwa - Grzegorz Puda
  • Ministerstwo Obrony Narodowej - Mariusz Błaszczak
  • Ministerstwo Spraw Wewnętrznych - Mariusz Kamiński
  • Ministerstwo Spraw Zagranicznych - Zbigniew Rau
  • Ministerstwo Środowiska i Klimatu - Michał Kurtyka
  • Ministerstwo Finansów - Tadeusz Kościński
  • Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej - Marlena Maląg
  • Ministerstwo Zdrowia - Adam Niedzielski
  • Ministerstwo Edukacji i Nauki - Przemysław Czarnek
  • Ministerstwo Sprawiedliwości - Zbigniew Ziobro

W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Konrad Szymański będzie pełnił funkcję ministra ds. UE. Z kolei w randze ministra-członka Rady Ministrów pozostaną: Michał Dworczyk (jako szef KPRM) i Łukasz Schreiber.

To też może cię zainteresować: Porażka 500 Plus. Program nie spełnił jednego z najważniejszych celów. Statystyki mówią same za siebie

Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w portalu Życie: Jeden z banków ostrzega klientów przed oszustami podszywającymi się pod pracowników. Można stracić wszystkie pieniądze

O tym się mówi: Kontrowersyjny pomysł rządu. Wielu Polaków może przez to zarobić znacznie mniej pieniędzy. Co zamierzają wprowadzić władze