Pandemia koronawirusa wpłynęła także na kwestie urlopów. Wielu pracowników zrezygnowało z wyjazdów i nie wykorzystało w sezonie letnim swoich dni wolnych.
Czy dni wolne mogą przepaść? Czy pracodawca może zmusić do wzięcia urlopu? Te kwestie reguluje kodeks pracy, a dokładniej art. 152 ustawy.
Ekspert wyjaśnia, że pracodawca musi udzielić pracownikowi urlopu w tym roku kalendarzowym, w którym pracownik uzyskał do niego prawo.
„Jeżeli urlop nie zostanie wykorzystany w terminie do 30 września następnego roku kalendarzowego, nie powoduje to utraty prawa do urlopu. Roszczenia ze stosunku pracy, w tym roszczenie dotyczące zaległego urlopu, ulegają przedawnieniu po trzech latach od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne” – tłumaczy Piotr Kuźmiński.
Pracodawca może także „zmusić” pracownika do skorzystania z zaległego urlopu. W razie zakończenia umowy w okresie wypowiedzenia jest to dla niego korzystniejsze rozwiązanie niż wypłacenie ekwiwalentu pieniężnego.
To też może cię zainteresować: Gigantyczny sowiecki ładunek został znaleziony na Westerplatte. Na miejscu pojawili się saperzy
Zobacz, o czym jeszcze pisaliśmy w portalu Życie: Sylwester Wilk jest wzorem do naśladowania dla wielu osób. Podjął się niesamowitego wyzwania, mimo przeszkód jakie napotkał
O tym się mówi: Brawurowa akcja policyjna w jednym z polskich kościołów. Funkcjonariusze weszli do świątyni podczas mszy. Co się wydarzyło