Na kanale telewizyjnym Polsat w programie ,,Debata Dnia” zaproszono do rozmowy specjalistę alergologa – profesora Piotra Kunę. Miał się wypowiedzieć na temat decyzji rządu w sprawie zamknięcia cmentarzy na Wszystkich Świętych. Profesor Kuna zdradził swoje prognozy i przewidywania, a także podzielił się doświadczeniem, które zdobywał w pracy w szpitalach klinicznych.
Rozmowa w programie ,,Debata Dnia” na Polsacie news poprowadził uznany dziennikarz stacji Grzegorz Jankowski.
Alergolog podzielił się z prowadzącym i z widzami doświadczeniem jakie zdobył i które pozwala mu wyciągnąć wnioski z obecnej sytuacji. Pracując w szpitalu klinicznym co roku po
Święcie zmarłych zauważalny był przyrost chorych z wirusami. Kierował szpitalem przez 18 lat, więc były to obszerne obserwacje. Podał, że co roku w okolicy dni 5 i 6 listopada przybywało chorych z objawami pogorszenia stanu dróg oddechowych. Podał również, że już wtedy brakowało im miejsc dla pacjentów na OIOMie. Musieli dostarczać łożka i dostawiać do sal.
W rozmowie profesor Kuna powiedział, że prawdopodobne jest , że rząd mógł się kierować przy zamykaniu cmentarzy takimi danymi i prognozą wzrostu zakażeń koronawirusem. Profesor uważa, że te dane i statystyki mogą się niebezpiecznie pogorszyć i doprowadzić do niewydolności szpitalu i oddziałów ratunkowych, a głównie do wzrostu liczby zakażonych w kraju.
W rozmowie w ,,Debacie Dnia” wziął udział także Tomasz Lipniacki, z Pracowni Modelowania w Biologii i Medycynie Polskiej Akademii Nauk. Specjalista uznał, że taka decyzja rządu może jedynie spowolnić sytuację epidemiologiczną, jednak nie jest sposobem na zatrzymanie pandemii i zakażeń. Uznał jednak, że jest to dosyć skuteczna decyzja.
W tym tygodniu także:Gwiazda znana z "Rancza" w młodości. Trudno w to uwierzyć, wyglądała olśniewająco
Może cię zainteresować: Jeden z sąsiedzkich krajów zamyka granicę z Polską. Będzie można tam wjechać tylko w wyjątkowych przypadkach