7 listopada wchodzą w życie nowe obostrzenia, o których premier Mateusz Morawiecki poinformował na konferencji prasowej w środę. Zamknięte zostają centra handlowe, do użytku będą tylko sklepy oferujące artykuły spożywcze , apteki, kościoły. Dzieci w klasach 1-3 przechodzą na nauczanie zdalne, a także wyższe szkoły i uczelnie.
Obecna sytuacja epidemiczna w kraju zmusiła rząd do drastycznych kroków i objęcia kraju nowymi obostrzeniami. Jednak Premier Morawiecki wypowiada się w kwestii złagodzenia restrykcji.
W sobotę doszło do wydania przez Ministerstwo Zdrowia kolejnych raportów, z których wynika, że w sobotę zakażonych jest nowych 28 tysięcy osób. Jeśli dalej ta liczba będzie tak gwałtownie rosnąc, rząd może zarządzić ogólnopolską kwarantannę.
Dziś miała miejsce kolejna konferencja prasowa. W Katowicach z powodu otwarcia szpitala polowego. Premier został zapytany o możliwy termin zmniejszenia restrykcji i obostrzeń. Premier jednak odpowiedział dosyć wymijająco, gdyż powiedział, że to zależy od obywateli i zachowania każdego, a także danych statystycznych chorych. Podkreślił, że obecnie mamy duży stopień zagrożenia pandemicznego i należy się na tym skupić.
Może cię zainteresować:Strajk Kobiet. Jak będzie wyglądał protest w Trójmieście. Blokada i spacer, protesty
W tym tygodniu także:Niesamowita sytuacja w „Pytaniu na Śniadanie”. Prezenterzy nie wiedzieli, co zrobić, gdy na antenie padła wypowiedź jednego z gości